W październiku miałam okazję być w Hiszpanii i zapoznać się tamtejszą kulturą oraz dniem codziennym.
Miałam osobiście wielkiego farta, że trafiłam do takiej, a nie innej rodziny. Bo miałam niezwykłe warunki i bardzo dobrze dogadywałam się z całą rodziną.
Ale ważne jest, aby być sobą. powiedzieć co ci się podoba, a co nie, ale z umiarem, ponieważ jest to inna kultura oraz inne obczyje. Nie powinniśmy mieścić wszystkiego w kategorii tego jak jest w Polsce. Jeżeli Hiszpan mówi ci ''chodź, pójdziemy na fiestę'', to zgódź, się aby zobaczyć jak się bawią, i zawsze możesz powiedzieć, że chcesz już wrócić do domu, ponieważ jesteś zmęczony/a (z reguły najpierw około godzinki, czy więcej przed imprezą jest siesta i wszyscy śpią). Jeżeli nie chcesz, to nie tańcz, bo nikt cię nie zmusi. Ja osobiście nie chciałam tańczyć, bo się wstydziłam, ale po jakiejś godzince pomyślałam sobie, że nikt mnie tu nie zna i prawdopodobnie nigdy już tu nie wrócę, więc czemu nie?
Jeżeli chodzi o język, to bardzo proste. Na prawdę nie musisz umieć świetnie angielskiego (a tym bardziej nie próbuj mówic z akcentem brytyjskim) aby się porozumieć. Udało mi się przetrwać dzięki angielskiemu z dwoma czasami, paroma słówkami po hiszpańsku i polskimi 'tak', 'co?', 'dobra' (nauczylismy ich tych słówek jeszcze w Polsce, więc nie ma problemu ;))
Pokaż im Polską kulturę. Powiedz parę zdań po polsku (hitem było oczywiście ''w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie'', gdzie po wypowiedzieniu tego zdania wszystkim szczęki opadały). Opowiedz o historii Polski (w Hiszpanii uczą się jedynie historii swojego kraju oraz regionu). Pokaż Warszawę i parę miast Polski, a także naturę (strasznie zachwycają się wszechobecną zielenią u nas), jeżeli powiedzą, że nie podoba sie im Warszawa, bo ma mało zabytków, to pokaż zdjęcie z filmu ''Miasto Ruin'' ukazujący Warszawę tuż po zakończeniu II wojny światowej. Pokaż polskie piosenki, a także jaki jest nasz folklor. Ciesz się z tego, że pochodzisz z tak oryginalnego kraju!
Ale co najważniejsze, to być sobą! Bądź spontaniczny i wesoły, za to cię polubią! Bądź miły!
Bardzo ciekawy post! Kocham hiszpański jak i samą Hiszpanię - uczę się właśnie na sprawdzian haha
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym blogowaniu, wpadaj do mnie! :)
http://50shadesofworkout.blogspot.com/2015/03/hej-kochani-dzisiaj-przygotowaam-dla.html
Zazdroszczę takiej wymiany. Osobiście brałem udział w międzynarodowym projekcie i również było całkiem ciekawie. :D
OdpowiedzUsuńbgrenda.blogspot.com
świetne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy i zapraszamy do nas :*
http://palaania.blogspot.com/
Super. Też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. www.juullkaa.blogspot.com
Ha, miałaś niesamowitego farta, że mówili po angielsku :P Jak ja byłam w hiszpanii, to za cholerę nie dało się z nikim dogadać. Dobrze, że na tej wymianie byli też anglicy :P
OdpowiedzUsuńWpadnij też do Łosia, bo smutno :c KLIK